Muralowe natarcie
- Kreatywnym okiem
- Andrzej-Ludwik Włoszczyński
Podoba mi się wiele rzeczy, jedne mają wymiar wspominkowy, inne dają poczucie parcia do przodu i nie otwierania na oścież tej naszej jakoby zapyziałości wobec świata. Jest taki temat, który łączy oba te moje wymiary, ale przywołać muszę dwa projekty, oba tyczą przestrzeni miejskiej i nowego na nią spojrzenia, choć czy zupełnie nowego, to się okaże.
Zacznę od świeżej bułeczki - realizowanego w Łodzi projektu "ekspozycji sztuki ulicznej", cytat wzięty ze sztukatulka.pl/urban-forms, ja nazwałbym to sztuką w przestrzeni miejskiej, albo malowidła ścienne w mieście realizowane przez Fundację Urban Forms.
Przemysław Blejzyk (Sainer), współtwórca grupy Etam.
Drugi projekt z dokładnie tej samej kategorii, a powiedziałbym wytyczajacy ten miejski kierunek, jest autorstwa nieżyjącego już niestety Geta Stankiewicza, to jego wizja sikajacego Polaka, jako mural na wielkiej, łysej ścianie budynku.
Nie_bedzie_nam_Get_pokazywal_jak_sikac_na_kamienice
To właśnie ten rysunek Eugeniusza Geta Stankiewicza
miał zdobić kamienicę przy ul. Kazimierza Wielkiego
Get to ta połowa sentymentalno-wspomnieniowa, człowiek wybitny a jednoczesnie ciepły, wyrosłem w tej jego wizji świata trochę a rebours a i miałem okazję dostąpić zaszczytu poznania i trącenia kielichem.
Był i pozostanie, choć go nie ma, dla mnie bardzo ważnym punktem w życiu, jako swego rodzaju synonim Wrocławia, jaki znam. Tym, którzy nie znają, polecam gorąco zapoznanie z jego twórczością, przekorną, perfekcyjną i nieprzemijającą.
Oba projekty różni wiele stylistycznie, ale nie to jest najistotniejsze. Różni je podejście władz/zarządców tej miejskiej przestrzeni, diametralnie różne. I choć Get wielkim był, to jednak dla ograniczonych w postrzeganiu kultury za mały, by konkurować z bzdetami.
Mogłem oczywiscie wybrać detal inny, bardziej dizajnerski, formy przemysłowe, typografia, plakat czy znak, ale dla mnie to muralowe natarcie ma jeden ogromny plus, a może więcej niż jeden, ogromna skala przekładajaca się na ogromne oddziaływanie, również emocjonalne. To wprowadzanie życia w "betonowe", nieurodzajne dotąd, ugory ścian. Życia zupełnie innego, niż ubarwiająca tę przestrzeń nachalna brzydota wszelkiej maści "reklam".
Andrzej-Ludwik Włoszczyński
(1951) projektant, autor "projektu Orli Dom".
Strony internetowe: alw.pl, orlidom.pl.

Kreatywnym okiem
Zaproszeni przez Graffusa kreatywni chwalą... innych kreatywnych. Zwykle też w kilku słowach uzasadniają swój wybór.
Artykuły
- 3D
- Architektura
- Bez słów
- Biżuteria
- Ceramika
- Do dwóch...
- Fotografia
- Fotomanipulacje
- Graffiti
- Grafika
- Grafika użytkowa
- Ilustracja
- Kreatywnym okiem
- Książka
- Ludzie sztuki
- Malarstwo
- Miejsca
- Na ścianie
- O sztuce
- Okolice sztuki
- Rękodzieło
- Rozmowa Graffusa
- Rzeźba
- Studium przypadku
- Typografia
- Warsztat
- Wiedza
- Wizje
- Wnętrza
- Wydarzenia
- Wyniki konkursów
- Wzornictwo
- Zapiski
Ostatnio dodane
Wsparcie
Piszemy o sztuce.
Jeśli chcesz, możesz postawić nam kawę, byśmy mogli dalej to robić.