Prosto i naturalnie

Tak się przyjęło, że wypada rozpocząć od pytania: kim jestem?
Ciekawostka jest taka, że odpowiedź będzie miała niewiele wspólnego z fotografią.

fot. Judyta Florczak

Otóż jestem muzykiem, intrumentalistą, a konkretnie skrzypaczką. Fotografia natomiast stała się dla mnie takim mały światem, do którego czasem po cichu lubię uciec, zaś samym zamiłowaniem do robienia zdjęć zaraziła mnie… moja Mama.

Mogę zaryzykować stwierdzenie, że dość standardowo przeszłam drogę od biedronek, krzaczków i temu pokrewnych, a pierwsze portrety ćwiczyłam na sobie.

The Girl with Flaxen Hair..., fot. Judyta Florczak
The Girl with Flaxen Hair…

W tym miejscu dodam, że upodobanie do zapałkowych kadrów zawdzięczam Klaudii Rataj-Sopyłło, którą cenię nie tylko jako artystkę.

Dzieckiem będąc pochłaniałam baśnie, Piękną i Bestię znałam na pamięć, zaczytywałam się w Muminkach, Andersenie i… z tego się nie wyrasta.

fot. Judyta Florczak
***

Uwielbiam kolory, mgiełki i niedopowiedzenia, jednocześnie jednak staram się swoje wizje przelać na matrycę z całą prostotą i naturalnością. Wszystkie przeszkadzajki w kadrze powstają wraz z naciśnięciem migawki, a materiałów przez które zdarzało mi się fotografować jest sporo.

Być może nie jest to nowatorskie, ale z racji wykonywanego zawodu moim portetom zawsze towarzyszy muzyka. Często słuchając czegoś, już w myślach zaczynam dobierać twarze, kolory i miejsca. Zaś z inspiracjami i sposobem kreowania obrazu chyba najbliżej mi do impresjonizmu.

fot. Judyta Florczak
***

Judyta Florczak vel Damselindistress

Judyta Florczak vel Damselindistress

Ponieważ lubię pseudonimy, a szczególnie te zawiłe i długobrzmiące, postanowiłam się ukryć pod nazwą Damselindistress, co dosłownie znaczy „dama w opałach”…
Pozostaje mi zatem zaprosić do mojego świata.

Strona internetowa: 500px.com/Damselindistress.

Partnerzy serwisu

  • Galeria 81 stopni