Uśmiech Gnaeli
- Ilustracja
- Alek Morawski
Alek Morawski urodził się w Oakland w grudniu 1988 roku. Miał niespełna rok, kiedy podczas niesfornej zabawy wypadł poza burtę okrętu płynącego przez Atlantyk. Załoga Statku nie wszczęła poszukiwań będąć pewna, że tak małe dziecko nie ma prawa przeżyć na głebokich wodach. Mylili się.
Kaneazy
Alek został zaadoptowany przez rodzinę delfinów i szybko dostosował się do nowego środowiska. Spędzął beztroskie dni dryfując przez wody ze swoimi delifnimi braćmi i siostrami. Nauczył robić się delfinie sztuczki i porozumiewać nowym, wtedy, dla niego językiem komunikowanym przez echofale. Pewnego dnia Gma'Ael Sol - przywódca delfiniego stada, stwierdził, że Alek jest już wystarczająco dojrzały, by zobaczyć Jaskinię Kryształowego Grobowca - największy sekret, od lat skrywany przez delfinie plemię. To co Alek zobaczył tamtego dnia, odmieniło jego życie na zawsze. Jaskinia skrywała najpiękniejsze malowidła świata, namalowane przez największych delfinich mistrzów. Każde z dzieł było wykonane z oszałamiającą gracją i wdziękiem. Obrazy w jaskini wyrażały tysiące różnych emocji, sprawiały, że nawet najposępniejszemu i najokrutniejszemu czarnoksiężnikowi zmiękłoby serce.
Alek spędzał w jaskini całe dni wraz ze Gnealą Khi-Fą - najpiękniejszą samicą wśród delifnów i córką delfiniego wodza. Czasem, gdy się zapomnieli, potrafili sterczeć przed jednym obrazem dziesiątki godzin bez nawet jednego mrugnięcia. Gnaela wg. wyroczni byłą następczynią delfiniego pędzla. To ona w wieku dorosłym miałaby kontynuować tradycję jaskini uświetniając ją swoją sztuką.
Pewnego dnia w delfinim królestwie zorganizowany był huczny bal. Alek zdecydował się nie pójść, gdyż wiedział, że prawowitym wybrańcem serca Gneali był Hukl'a Bhan, delfini wojownik z sąsiedniego stada. Nie mógł zdzierżyć widoku Gnaeli u boku innego mężczyzny, toteż postanowił zostać w jaskni tego wieczoru. Gdy następnego dnia opuścił jaskinię, nie mógł znaleźć ani jednego delfina ze swojego stada.
W trakcie swoich poszukiwań natknął się na Dianę - miejscową ośmiornicę, która opowiedziała mu co się wydarzyło poprzedniego wieczoru. Okazało się, że bal zorganizowany przez plemię Hukl'i był pułapką. Wrogie, stado delfinów oddało plemię starego Gma'Aela w ręce podłych kłusowników.
Po braciach Alka nie zostało ani jednej żywej duszy. Wiedział, że musiał pomścić śmierć swojej ukochanej. Był wściekły. Wiedział, że gdyby nie piękna sztuka w sekretnej jaskini, on też padłby ofiarą kłusowników.
Z jednej strony malowidła były więc dla niego wybawieniem, z drugiej, przekleństwem. Nieraz myślał o tym, że sam oddałby życie, aby tylko piękna Gnaela mogła zostać w jaskini i malować swoje wizje.
Ptaszony
Ponieważ pod powierzchnią wody zostało mu już niewielu przyjaciół, Alek postanowił wypłynąć na ląd, powrócić do swoich korzeni. Po latach podróży odnalazł się w Polsce, gdzie skończył gimnazjum im. Czartoryskiego w Warszawie a następnie Liceum im. Fredry, również w Warszawie. Po zdanej maturze wyleciał do San Francisco, gdzie skończył ilustrację na kalifornijskiej akademii CCA. Został ilustratorem, gdyż on sam chce namalować obrazy, których nie mogła namalować Gnaela. Całe życie stara się osiągnąć artystyczny ideał, który zobaczył na ścianach jaskini tego jednego, na pozór zwykłego dnia. Niestety bezskutecznie.
Mimo iż od jego delfinich dni mineło już wiele lat, on wciąż idealnie pamięta każdą kreskę i każdą plamkę z Jaskni Kryształowego Grobowca. Wie, że tylko dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości będzie w stanie choć trochę zbliżyć się stylem do swoich delfinich mistrzów. Wciąż też nosi ból po śmierci swojej ukochanej. Dałby wszystko, żeby pomścić jej śmierć. Wie, że Gnaela patrzy czasem a niego z nieba i że uśmiecha się za każdym razem, gdy Alek odnosi mniejszy lub większy sukces w świecie ilustracji.
Alek 'liskula' Morawski
Ponieważ pod powierzchnią wody zostało mu już niewielu przyjaciół, Alek postanowił wypłynąć na ląd, powrócić do swoich korzeni.
Po latach podróży odnalazł się w Polsce, gdzie skończył gimnazjum im Czartoryskiego w Warszawie
a następnie Liceum im. Fredry, również w Warszawie.
Strona internetowa:
alekmorawski.com
Artykuły
- 3D
- Architektura
- Bez słów
- Biżuteria
- Ceramika
- Do dwóch...
- Fotografia
- Fotomanipulacje
- Graffiti
- Grafika
- Grafika użytkowa
- Ilustracja
- Kreatywnym okiem
- Książka
- Ludzie sztuki
- Malarstwo
- Miejsca
- Na ścianie
- O sztuce
- Okolice sztuki
- Rękodzieło
- Rozmowa Graffusa
- Rzeźba
- Studium przypadku
- Typografia
- Warsztat
- Wiedza
- Wizje
- Wnętrza
- Wydarzenia
- Wyniki konkursów
- Wzornictwo
- Zapiski
Ostatnio dodane
Wsparcie
Piszemy o sztuce.
Jeśli chcesz, możesz postawić nam kawę, byśmy mogli dalej to robić.