Współczesna sztuka ludowa

• Wzornictwo
• Julia Wizowska

U tego, kto ze szkoły podstawowej pamięta naukę wycinania śnieżynek z papieru, prace Joanny Miszczak wywołają ogromny sentyment. U całej reszty – zachwyt.

Renesans sztuki ludowej we współczesnym wzornictwie nie dziwi nikogo. Choć z drugiej strony, zbyt dosłowne wykorzystywanie słowiańskich motywów już nieco nabywcom się opatrzyło. Jaskrawe koguty z łowickich wycinanek, do tej pory umieszczane na wszelkiego rodzaju gadżetach „dla Ciebie i dla domu”, stają się coraz bardziej passé.

Co innego, jeśli ludowe motywy pobudzają wyobraźnię artysty, by ten działał twórczo, a nie odtwórczo. Dlatego tak zachwycają prace Joanny Miszczak, oparte o motywy słowiańskie, jej podkładki pod kubki i talerze nie epatują na siłę „ludowością”, choć do niej nawiązują.

W czasach liceum odprężające było dla Joanny szkicowanie roślin. Każda linia tworzyła kształt, a każdy kształt wydawał się poprawny, bioniczny i lekki. Rysunki były kolekcjonowane w szkicowniku, by po latach stać się bazą do pierwszych wzorów podkładek. Nie przeznaczano ich jeszcze na sprzedaż. Były bardzo osobiste – zostały wycięte w prezencie dla mamy artystki. Szybko jednak wzbudziły zainteresowanie i zachwyt wśród odwiedzających znajomych i rodziny. Tak właśnie zrodził się pomysł tworzenia ich w większych ilościach i rozpowszechniania poprzez różne galerie, zrzeszające polskich projektantów hand-made.

Czemu akurat podkładki? Pomysł na nie zrodził się z odkrycia przez artystkę sztywnego, kolorowego filcu i fascynacji możliwościami perfekcyjnego cięcia, jakie daje ploter laserowy. Maszyna ta może wyciąć każdy, nawet najbardziej skomplikowany wzór, grawer czy nacięcie.

Obecnie artystka ma prace o motywach kwiatowych, kobiecych, lekkich, bionicznych, które wycięte w filcu o różnych kolorach stanowią dekorację dla każdego wnętrza. Wybierają je głównie kobiety mające urządzone wnętrze, do którego chcą wprowadzić nutkę świeżości i oryginalności, nowości. Sama artystka woli ażurowe podkładki serwetkowe. To mój ulubiony wzór – opowiada – gości w moim domu zarówno w formie czarnych podkładek, jak też dywaniku składającego się z dwóch, solidnie sklejonych warstw filcu.

Joanna Miszczak

Absolwentka Liceum Plastycznego w Koszalinie i Projektowania Wnętrz w Instytucie Wzornictwa przy Politechnice Koszalińskiej. Tworzy elementy dekoracji wnętrz, ponieważ od zawsze interesowały ją wnętrza, projektowanie i dekorowanie ich.

Strona internetowa: www.homevariety.pl.