You ain't much

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad posiadaniem naturalnie wrodzonego talentu? Krążą po świecie teksty mówiące o tym, że artysta to dziecko, któremu udało się przeżyć do stanu dorosłości. Ile prawdy jest w tym stwierdzeniu?

Biorąc pod uwagę, na przykład, rodziny artystyczne, w których rzeczą oczywistą jest otoczenie pełne sztuki, rozwijające potencjał od najmłodszych lat, ilu, wśród młodszego, artystycznego pokolenia, jest naprawdę dobrych artystów? Okazuje się, że nie jest oczywiste wyksztalcenie talentu, nawet przy sprzyjających okolicznościach i genach.

Sztuka jest czymś w rodzaju genotypu, lecz nie da się osobnika odpornego, siłą przekształcić w artystę. Czasem dzieci są wręcz zmuszane do wielogodzinnych lekcji muzyki lub baletu, jednak wiele złamanych życiorysów udowadnia, że przeniesienie własnych ambicji na dziecko przynosi marny efekt. Jeśli młody człowiek nie przejawia zdolności, wini się lenistwo lub zbyt małą liczbę godzin poświęconych nauce.

amurca, pixabay, CC0
fot. amurca, CC0

Sztuka, ta prawdziwa, to coś w rodzaju daru. Patrząc na życiorysy sław, widać ile zapału i ciężkiej pracy wkładają ludzie w swój rozwój. Czasem pochodzący z biednej rodziny dzieciak okazuje się zdolnym człowiekiem – Rembrandt, syn młynarza, swoim uporem zmusił rodziców do posłania go do szkoły malarstwa. Efektem tego jest nieśmiertelna sława i miano mistrza.
Jego rodzice zgodzili się, jednak wiele jest osób, które nie będą w stanie rozwinąć się nigdy. Podczas gdy media mówią tylko o szczęśliwych historiach, życiorysy podobne do Janka Muzykanta zdarzają się wszędzie… i częściej.

Zamiłowanie do sztuki to prawdziwa pasja, czasem jest ono silniejsze nawet od życia. To droga zbliżająca do mistyki, Bach czyli Mozart naprawdę pomagają odkryć tę boską drogę.

Jednak ogromny talent to także druga, ciemna strona medalu. Janis Joplin, Jim Morrison, Jim Hendrix i wielu innych, przedwcześnie zmarłych, może rzeczywiście żyjemy na świecie, który chce się pozbyć najcenniejszych pereł. Czy dziwią samobójcze śmierci najsłynniejszych komików? Dla pouczenia polecam życiorys malarza Arshile Gorky'ego.

Skoro już wiemy, że bycie artystą nie chroni przed problemami świata, wielka sława tak właściwie przeszkadza w byciu sobą, a talent, ten największy, to coś w rodzaju choroby, to czym właściwie jest Sztuka? Sztuka jest kanałem, artysta wybrańcem, rozwijanie zdolności może przynieść efekty w postaci naprawdę dobrych kawałków, dużo w tym wszystkim boskiego przypadku, nie zawsze jest się za to nagradzanym.

Czy warto być artystą?

Partnerzy serwisu

  • Galeria 81 stopni