Z wyznaczonymi celami

Fotografować zaczęłam w roku 2010, kiedy dostałam od rodziców swoją pierwszą lustrzankę cyfrową. Z początku robiłam sesje zdjęciowe znajomym, później założyłam konto na paru portalach, gdzie łatwo było zaprezentować się i znaleźć ciekawe modelki do współpracy. Ten czas pozwolił mi zdobyć doświadczenie w pracy z ludźmi, a moje zdjęcia z roku na rok stawały się coraz lepsze.

fot. Maria Pajek

Fotografia…

…interesowała mnie od zawsze. Nie tylko ta cyfrowa, ale również analogowa. Jest w niej dużo magii, a robiąc zdjęcia aparatem analogowym nigdy do końca nie jesteśmy pewni jaki efekt uzyskamy. To właśnie fascynuje mnie najbardziej.

fot. Maria Pajek

Inspiracje czerpię z natury. Staram się, by moje zdjęcia były zarazem naturalne, ale również, by posiadały w sobie tajemniczy, magiczny klimat. Uwielbiam fotografować w plenerze. Natura, krzewy, mchy w połączniu z kobiecym pięknem, to jest to co lubię najbardziej.

Moje najlepsze zdjęcie?

Jest kilka zdjęć, z których jestem naprawdę zadowolona. W szczególności lubię sesję z Wiktorią (rudowłosa dziewczyna). Dzięki jej długim, rozwianym rudym włosom stworzyłyśmy kilka naprawdę dobrych ujęć.

fot. Maria Pajek

Zazwyczaj nie nastawiam się na wykonanie „dzieła życia”, wszystko zależy od dnia, miejsca, pogody i nastroju modelki jak i mojego. Pomysły często wpadają spontanicznie i dlatego sama nie wiem do końca czego mogę się spodziewać podczas wykonywanej sesji. W szczególności, gdy używam aparatu analogowego. Brak podglądu zdjęć, ograniczona liczba klatek powodują, że bardziej staram się przemyśleć kadr, miejsce czy ustawienie modelki. Mimo wszystko zdarza się, że z 24 klatek, takich naprawdę dobrych wychodzi 5-8 sztuk.

Moje najlepsze zdjęcie? Jest jeszcze przede mną.

fot. Maria Pajek

Ze wszystkich epok, chyba najbardziej lubię lata 50. Styl vintage, jeśli chodzi o fotografię i modę, zawsze mnie inspirował. Może stąd właśnie moja słabość do starych aparatów analogowych. Często wykorzystuję styl retro podczas sesji, dodając akcenty w tym właśnie klimacie.

fot. Maria Pajek

Dzień pracy zaczynam od śniadania. Ważne, by być wypoczętym, najedzonym i gotowym do pracy, która może potrwać w plenerze parę godzin, przy nie zawsze sprzyjającej pogodzie. Równie ważne jest sprawdzenie sprzętu – obiektywów, baterii, kart pamięci. Czasami zdarza mi się wcześniej przeglądać różne strony ze zdjęciami modowymi w poszukiwaniu ciekawych ujęć i kadrów.

fot. Maria Pajek

W sztuce najważniejsze jest nie zniechęcać się do tego, co się robi. Rozwijać się i stawać coraz lepszym, bez względu na to, jak wielu znakomitych artystów nas otacza.

Patrzę w przyszłość…

z uśmiechem na twarzy, wyznaczonymi celami i marzeniami.

Maria Pajek

Zajmuje się fotografią portretową i nie tylko. W wolnym czasie zwiedza świat.

Strona internetowa: mariapajek.tumblr.com.

Partnerzy serwisu

  • Galeria 81 stopni