Potknięcia raczej dopingowały...

  • Wizje
  • Krzysztof Bochnacki

Mój pierwszy znak, z roku 1974, to był raczej incydent, do którego nie przykładałem większej wagi, poza oczywiście zbieraniem doświadczeń, i niespecjalnie starałem się go kontynuować, choć kilka innych znaków później powstało.

czytaj dalej »

Wyobraźnia wyzwolona

Płótno oddaje to, co dzieje się aktualnie w tym miejscu, w którym jestem a ponieważ nie mogę być w dwóch miejscach naraz, obrazy posiadają estetykę jednego [tego a nie innego] miejsca.

czytaj dalej »

Względność wymiarów i przeżyć

  • Wizje
  • Krzysztof Dackiewicz

Inspiracji dostarcza tu z jednej strony głównie natura, jako najbogatsza skarbnica form, z drugiej - wybór takiej, a nie innej drogi przekazu wizualnego, najbliższej Autorowi i przesłaniu, jakie zawierają jego prace, drogi również niezwykle bogatej w możliwości formalne.

czytaj dalej »

Znikomość nazywania

W pierwszej chwili obrazy sprawiają wrażenie całkowicie abstrakcyjnych, jednak po przyjrzeniu się odnajdujemy elementy świata realnego, a to rybią głowę czy muszlę, to nagi pokręcony obumarły pień, to znów przetworzone elementy miejskiego pejzażu. Nie do końca stworzone, wyłaniają się z pozornego chaosu nieregularnych brył...

czytaj dalej »

Bez zbędnych ozdobników

Ten niesamowity kolaż kolorów, odczuć, śmiechu, zapachów w blasku flesza i w powiewie lekkiego wiatru z wentylatora jest niepowtarzalny i pełen magii. Efekty są zachwycające. Wiem. Byłam. Czułam.

czytaj dalej »

Suma koincydencji

  • Wizje
  • Krzysztof Bochnacki

Każda jest wyjątkowa i interesująca na swój własny sposób. Szkoda, że o tym nie pamiętają.

czytaj dalej »

Partnerzy serwisu

  • Galeria 81 stopni